- Uve & Gabriela von Seltmann
- Jadwiga Łopata
- Richard Lucas
- Andrew Shapiro
- Łukasz Cichocki.
- Ewa Gołębiowska
- Marcin Iwiński i Michał Kiciński
- Mirosław Miller
- Paul Mankiewicz
- Ewa Sadowska
- Sambor Dudziński
- Charles Crawford
- Rafał Styczeń
- Julian Rose
- Jacek Paszkowski
- Olga Szwajgier
- Paweł Moskal
- John Scherer
- Szymon Słupik
- Werner Meinhold.
15 października 2010 w Audytorium Maximum UJ odbyło się spotkanie TEDxKraków. Bardzo chciałam tam być i można powiedzieć, że spełniło się to życzenie. Nie rozczarowałam się. Zaczerpnęłam nowego oddechu.
Poniżej moje notatki z konferencji:
Uve rozpoczyna swoją opowieść i już w pierwszym zdaniu wplątuje mu się "Ordnung" zamiast "order". Zastanawiam się, czy wie, że tutaj kojarzy się to z napisem na bramie do obozu w Oświęcimiu. Nie podoba mi się to słowo, ale słucham dalej. Lekka historyjka rodzinna - szczęśliwe dzieciństwo, ojciec, z którego był dumny i dziadek, o którym nikt w rodzinie nie mówi. Piękne życie. Powoli zaczynam rozumieć. Uwe dorasta. Zostaje dziennikarzem. Odwiedza Kraków. Nawiązuje przypadkową rozmowę z Żydem. - "Mogę Ci zadać kilka pytań?" - "Dlaczego chcesz przeprowadzić ze mną wywiad? Dlaczego interesuje Cię judaizm, a nie na przykład modny buddyzm? Powiem Ci - to Twoje poczucie winy. Czujesz się winny, bo Twój dziadek zabijał nas." Uwe wraca do domu. Pyta rodzinę. "Nic nie wiem o dziadku. Chyba zmienia się pogoda…". Cisza. Temat tabu. Jakiś czas później pisze do niego starsza kobieta. Chodziła do szkoły z dziadkiem Uwego - tym, o którym nikt nie chce mówić. Opowiada mu, pokazuje zdjęcia. Jestem już w środku jego opowieści. Zastanawiam się jak się czuł oglądając zdjęcia dziadka i Himmlera. Jakiś czas później w kawiarni na krakowskim Kazimierzu poznaje kobietę. Jej dziadek zginął w Auschwitz. Pokochali się.
Gabriela wychodzi na środek. Ma piękny głęboki głos. Z przyjemnością jej słucham. Opowiada o problemach, jakie pojawiły się przed nimi - tak niezwykłą parą. Jak ich rodziny musiały zmierzyć się z okrutną prawdą. Jej oczy błyszczą. Mówi spokojnie, z przekonaniem. Wierzę, że ich fundacja jest bardzo potrzebna. Ich świadectwo ma szansę przebić się przez ten trudny temat.
W tym wystąpieniu podobało mi się jeszcze coś. Opowiadali o rzeczach trudnych i smutnych wywołując uśmiech. Zrobili to pięknie.
Drobna kobieta wychodzi na środek. Ma na sobie dziwny strój - coś szarego, wieki biały kołnierz i serdak z cekinami. Jestem sceptycznie nastawiona dopóki nie zaczyna mówić. To bardzo ważny temat - walka z GMO. Walka o prawo do decydowania co będziemy jedli - żywność zmodyfikowaną, czy ekologiczną. W pierwszej serii slajdów pokazuje protesty - ludzie młodzi i starzy buntują się przeciwko GMO. Kolejna seria slajdów to życie wioski - samowystarczalnej wioski. Produkują żywność sprawdzonymi metodami, gotują posiłki z prawdziwych produktów (nie z torebek), pracują i uczą tej pracy swoje dzieci. Na koniec widzę nowoczesne technologie zainstalowane w wiosce - jak baterie słoneczne na dachach. Pani Łopata porusza bardzo ważny temat. Cieszę się, że mówi o tym głośno. Kiedy później próbuję z nią porozmawiać, ciągle ktoś do niej podchodzi. Cieszę się - to oznacza dużą świadomość problemu wśród obecnych.
Voytek the Soldier Bear. Podczas ostatniej wojny do grupy polskich żołnierzy przyłączył się niedźwiadek. Zaprzyjaźnił się z nimi i towarzyszył im w żołnierskiej doli i niedoli. Nazwali go Wojtek. Zabawna historyjka, która pomaga młodym pokoleniom poznać historię. Ciekawy projekt.
Na początku nie rozumiałam. Bo co w tym ciekawego - facet gra na fortepianie w McDonaldach. Pan McPiano. Opowiedział jak zaczynał. Gdzie grał. A potem zaczął grać i zrozumiałam. Poczułam to. Grał piękną muzykę i przekazywał ją przechodniom w barze. To jakby serwował porcję lepszego świata. Gdyby grał w McDonalds w moim mieście pewno codziennie wpadałabym tam na kawę (chociaż kawy nie lubię). Brawo.
Pan Cogito. Hotel dla schizofreników. Prowadzony przez chorych, goszczący chorych. Ten temat był dla mnie za trudny, nie znam się na tym, nie rozumiem wszystkiego. Zapamiętałam, że hotel powstał w duchu nauk prof. Kępińskiego, że ważny jest tam szacunek, wysłuchanie drugiego człowieka i wsparcie.
Zapamiętałam jeden slajd. Biały budynek, chyba park w pobliżu i brama. Otwarta brama.
Była sobie pewna dama, która miała głowę w chmurach… tak zaczyna się opowieść o projektowaniu. Przesłanie jest proste: Hej projektanci! Skoro już coś wymyślacie, niech będzie nie tylko ładne, ale i funkcjonalne! Czy to będzie nowy budynek, czy bilet na pociąg - liczy się jakość, a ta musi iść w parze z funkcjonalnością.
Podobał mi się też akcent na slajdach, różowy jelonko-jednorożec.
Strategia czarnej owcy. Ku własnemu zdziwieniu sami wymyślili ten termin. Chłopaki z CD Projekt. Stworzyli Wiedźmina - grę, która z polskiego rynku wskoczyła na światowy. Ale nie chwalili się. Zachęcali do podążania własną ścieżką. Do realizowania swoich pomysłów, nawet jeśli doradcy każą się wycofać. To tyle. Nie bać się. Ufać sobie.
Świetne wystąpienie!
Wrocław jest piękny. Każdy kto we Wrocławiu był o tym wie. Wrocławianie lubią Wrocław. We Wrocławiu powstaje ośrodek badawczy. Piękny, nowoczesny kampus. Chodzi o zatrzymanie w kraju młodych naukowców z dużym potencjałem. Projekt bardzo mi się podoba.
Z tego wystąpienia w mojej pamięci zostały zielone dachy. Piękne dachy pełne kwiatów, a czasem nawet pomidorów. I wiem, że dzięki nim, jest nie tylko ładniej, ale też bardziej ekologicznie. Ale danych nie przytoczę. Nie pamiętam.
Zrobiła na mnie Wielkie Wrażenie. W głosie tej kobiety była nadzieja i radość. Entuzjazm. Niezwykłe.
W tle leciał niemy film. O ludziach. Nie wiem czy czegoś nie pokręcę, ale to chyba było tak. Rodzice pani Ewy byli bezdomni, ale ich los się odwrócił. Założyli fundację pomagającą ludziom wykluczonym wrócić do życia w społeczeństwie. Pani Ewa wychowywała się wśród podopiecznych fundacji. Dorastała poznając ich losy. Teraz pomaga także migrantom. Pomaga przybyszom z biedniejszych krajów znaleźć swoje miejsce w nowym dla nich świecie - w krajach na zachód od Polski.
Zapamiętałam kilka twarzy pokazywanych na filmach. Twarzy, które przeszły trudne chwile, a teraz uczą się wszystkiego od początku. A pani Ewa brzmiała jak mogłoby brzmieć światło na końcu tunelu.
To było fajne. W tle leciały slajdy z etapami powstawania home-made pianina, na którym grał. A on grał i śpiewał. Doczytałam teraz, że instrument powstawał w wiosce artystów. Miejscu, gdzie kwitnie rękodzielnictwo i życie w zgodzie z sobą i z naturą. Gdzie artysta może być sam lub z ludźmi. Występ bardzo mi się podobał, a to co doczytałam teraz jeszcze bardziej!
Fizyka dyplomacji. Nie wiem co myśleć o tym wystąpieniu - ja zupełnie nie wiem nic o polityce. :(
Generalnie było na temat energii i prędkości. Nie masa, ale prędkość wpływa na siłę uderzenia. To zostało przełożone na nauki polityczne, więc ja odpadam. Chociaż zaciekawiło mnie, co będzie po Unii. Ale przeraża mnie czas kończenia się Unii, chociaż on o tym nie mówił.
Pan Charles dostał wielkie brawa.
O tym jak dążyć do celu. O potrzebie zaangażowania się, poświęcenia się sprawie, zdyscyplinowaniu. O akceptowaniu zmian i uczeniu się na porażkach. To był wciągający wykład.
Kolejny wykład poświęcony ekologii. Bardzo dobry wykład, jednak najbardziej podobała mi się myśl poboczna. Edukacja to serce, umysł i ręce. Mądre i prawdziwe.
Metoda Feldenkraista. O wsłuchaniu się w siebie. "If you know what you are doing, you can do what you want".
Wow! Niesamowita kobieta. Niesamowity głos. Po prostu WOW!
Projekt COSY. I chyba byłam nadal pod wrażeniem wcześniejszego wystąpienia, bo zupełnie nie wiem o czym to było. :(
Spotkanie z couchem. Świetne, zabawne spotkanie. I poczułam się lepiej, bo to była lekcja, która już przerobiłam. :) Być sobą i pracować, a to przyniesie zyski (zamiast pracować i mieć zyski aby kiedyś być sobą).
Odrobina IT - magii, czyli rozszerzona rzeczywistość.
Seans hipnotyczny.
Było rewelacyjnie!
1 komentarz:
I'm really glad that you had such a great experience at TEDxKrakow. It was a pleasure to bring TEDx to Krakow and a challenge to curate such an eclectic mix of speakers. I hope that it will become an annual tradition.
Paul Klipp
Prześlij komentarz